Kilka rad dla Narzeczonych. Fotograf Lublin i cała Polska

Nie chce nikogo obrazić. Nie mam nikogo konkretnego na myśli, po prostu nikt o tym nie mówi a uważam że to są ważne rzeczy.
.
Wyobraźmy sytuację. Mamy parę, która zainwestowała sporo pieniędzy w wesele — sukienka — 8000 zł, garnitur — 5000, bukiet — 700, drogi 5* hotel, wynajęty zespół z fajnym oświetleniem, przygotowania robione w tym hotelu a ślub w plenerze. I wszystko to zrobione z wyczuciem stylu. Wynik? Bardzo ładne wesele, a to oznacza również bardzo ładne zdjęcia.
.
Później inna para oglądają te zdjęcia i myślą ''Super fotograf, chcemy go na swoim weselu'' i podpisują z nim umowę. Tylko jest jedno ''ale'' - wszystko zrobione dużo tańszym kosztem i to nie jest problem, bo w każdym budżecie można się zmieścić żeby było ładnie. Problemem jest nieprzemyślana stylistyka, przez co wszystko wygląda na dużo niższym poziomie niż mogło, co powoduje z automatu dużo gorsze zdjęcia od tych, co w portfolio fotografa. No i wynika pytanie — «dlaczego mamy gorzej niż oczekiwaliśmy?». Odpowiedź jest bardzo prosta — tylko 50% sukcesu zależy od fotografa, ponieważ nie można zrobić cudu nad Wisłą, gdy tej Wisły nie ma.
.
Ten sam fotograf może wziąć tę samą parę, tak samo ustawić, ale wystarczy zmienić otoczenie i jedno zdjęcie będzie super a drugie dużo gorsze. Dlaczego? Dlatego, że każdy szczegół gra ważną rolę. Jest ważne jak dobrane kolory, jak pomalowane ściany, jakie meble są, czy pasują detale do siebie. I najważniejsze — czy wszystko jest w tym samym stylu.
.
Wniosek
.
1️ Nie musi wszystko być nie wiadomo jak drogie, wystarczy nie imitować tego bogactwa a dobrać prostsze rzeczy, ale tak, żeby pasowały miedzy sobą.
.
2️ Pod czas wyboru fotografa nie sugerujcie się zdjęciami zrobionymi w warunkach lepszych niż będą u was. Pamiętajcie o tym cudzie nad Wisłą😉
.
3️ Starajcie się korzystać z usług stylistów lub przynajmniej doradzajcie się z fotografem, on zawsze podpowie.
.
4️ Wesele odbywa się raz w życiu, czyli warto w to zainwestować żeby mieć fajne wspomnienia na całe życie i niczego później nie żałować. To nie znaczy, że trzeba brać kredyty😁, ale warto realizować marzenia. Wspomnienia oraz zdjęcia to jedyne co wam zostaje po tym dniu.

.

A teraz najciekawsze. Daje ci tę magiczną pigułkę, która rozwiąże dosyć poważny problem, przez który często zdjęcia wychodzą gorze, niż by się chciało. Jesteś gotowa? No to jedziemy! 😁
.
W większości przypadków wesele jest nieco stresowe dla pary i ten stres puszcza zazwyczaj dopiero po pierwszym tańcu.
.
A oprócz tego dochodzi to, że przychodzi jakiś nieznajomy gość, wyciąga aparat i zaczyna robić zdjęcia. Jak tu wyluzować? No i w wyniku mamy strasznie napiętych ludzi na zdjęciach. Tak sztywnych, że nic nie pomaga.
.
Jak z tym sobie radzić? Jest bardzo proste rozwiązanie — zamówić Love Story (sesję narzeczeńską). Tak, rozumiem, to jest dodatkowy koszt, ale jak duży on jest w porównaniu do całego budżetu wesela? Wydaje mi się, że to jest kropla w morzu. Ale ta kropla pozwala zapoznać się z fotografem, a to dużo daje. Tak naprawdę to ratuje co najmniej połowę zdjęć.
.
Kiedy jesteście znajomi z fotografem, mniej się krępujecie, a może nawet wcale, ponieważ on teraz już nie jest aż tak obcą osobą.

Część 1

Blog