Okropna pogoda, piękna Panna młoda :)
Wrzesień, ulewa, ogień!
Chyba to jedyny ślub w tym sezonie,
kiedy tak mocno padało. Jednak mimo wszystko było zarąbiście! To był ten
dzień, kiedy wszytko ułożyło się tak, jak powinno.
I para młoda,
i goście, i cała obsługa! I nawet pogoda. Właśnie tak — uważam, że
wszystko było idealne. Ponieważ właśnie taka pogoda pozwoliła skupić
całą uwagę na parze młodej oraz wszystkich bardziej zgrać. Możecie
pomyśleć, że zwariowałem, jednak uwielbiam kiedy pada. Kiedy nie
malutki deszczyk, tylko leje jak z cebra. Taka pogoda dodaje klimatu,
łączy ludzi, ponieważ goście nie biegają ciągle na papierosa. To jest
świetne. Wszystko od razu staje się bardziej intymne.
------------------------------------
Fotograf — NK Picture
Drugi fotograf — Lena Kaliapukh
Przygotowania oraz wesele — hotel Luxor